Po przygotowaniach w czwartek (27 kwietnia) przy ulicy Jeziornej w Szczecinku ruszył pierwszy w mieście płatny parking (nie licząc płatnych postojów przed marketami dla kierowców, którzy nie są ich klientami). Ruszyły parkomaty, zdjęto taśmy ze znaków informujących o płatnym postoju i cenników.
Efekt? Na mogącym pomieścić kilkadziesiąt pojazdów parkingu w czwartkowe popołudnie naliczyliśmy... pięć aut, w tym dwa ewidentnie stojących od bardzo dawna. Zwykle o tej porze dnia parking – zarówno ten utwardzony, jak i piaszczysty plac obok – były szczelnie zastawione samochodami. Najwyraźniej więc kierowcom nie uśmiecha się płacić za możliwość postawienia auta. Opłaty wynoszą 3 zł za godzinę i 12 za całą dobę. Kara za brak opłaty to 95 zł. Być może z czasem - gdy okaże się, że z miejscami postojowymi w okolicy - wcale nie jest za dobrze, kierowcy tu wrócą. Na razie jednak jest jak jest.
- Postój był wygodny, ale skoro mam płacić postawienie samochodu to znajdę jakieś darmowe miejsce niedaleko –
mówi jeden ze szczecineckich kierowców mieszkających w pobliżu.
- Przydałoby się też, skoro już pobierają opłaty, uporządkować trochę teren i może utwardzić to klepisko.
Cały ten teren – łącznie z utwardzonym parkingiem położonym bliżej ulicy Kościuszki – to własność prywatna. Dawno temu planował tu budowę siedziby jeden z banków, potem znana sieć handlowa, która ma swoje sklepy także w Szczecinku. Nic z tego na razie jednak nie wyszło, a plac (także z nieutwardzoną częścią) przy Jeziornej stał się jednym wielkim parkingiem.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?